Pierwszy tydzień w przedszkolu za nami!
Wygląda na to, że wszystko idzie gładko i sprawnie. Dzieci chętnie wróciły po wakacjach, podrośnięte, dojrzalsze, śmielsze. Nauczyciele z radością powitali swoich podopiecznych, ciekawi zmian, które się w dzieciach dokonały. Powitali też nowych członków naszej społeczności. To zawsze jest bardzo ciekawe!
Miło zobaczyć dzieci z grupy żółtej, które doskonale znają zasady i cieszą się z bycia razem. Widać, że z radością wróciły do swojej sali, do swoich nauczycielek. To zgrana ekipa. Już zaczynają pracować nad asertywnością i stawianiem granic – pierwszy poważny temat w tym roku szkolnym.
Niebieskie dzieciaki wróciły do sali niebieskiej, do której przez okienko zerka piękna sowa puchaczowa z niebieskimi skrzydłami. Uczą się odnaleźć w nowej sytuacji, bez Naszej Madzi. Mają w tym wsparcie swoich nauczycieli i rodziców. Widać też, że tworzą dobrą grupę. Dbają o dobrą energię. Ciekawi są zajęć zerówkowych, gotowi na współdziałanie.
Adaptacja trwa, ale dzieciaki coraz dzielniej i śmielej zostają w grupach same. Coraz mniej rodziców dyżuruje na korytarzu, czytając kolejne książki lub próbując pracować.
Grupa czerwona rozpoczęła czerwonym tygodniem. Powstał piękny obraz stworzony przez dzieci. Maluchy poznały już salę i plac zabaw. Prawie znają imiona nauczycieli i innych dzieci, które są już doświadczonymi przedszkolakami. Biorą udział w zajęciach z wielkim przejęciem.
Grupa pomarańczowa przyjęła maluchy przy dużym wsparciu dzieci zerówkowych. Piekli już nawet ciasteczka! Starają się też pocieszać nieobecnych wysyłając listy z poczty do swoich kolegów, którzy musieli zostać w domu… bo albo chore ucho albo złamana noga…
Grupa zielona miała chyba największe wyzwanie na początku tego roku -najwięcej nowych dzieci! I tych małych i tych starszych. Ale już po tym tygodniu widać współpracę. Dużo zabaw integracyjnych z chustą, dużo wspólnych zabaw w kole przynosi efekty. Dzieciaki w dużej części zostają w sali same i dobrze się bawią. Tych najstarszych czeka w tym roku wspólna zerówka z grupą niebieską.
Takie to mam obserwacje zaglądając kolejno do grup, po pierwszych muzycznych zajęciach.
Trzymam kciuki, żeby dalej dobrze się działo.
Małgosia